Actio pro socio – wytoczenie powództwa przez udziałowca na rzecz spółki wiąże się z kosztami i ryzykiem. Czy warto je podejmować? Jakie czynniki należy wziąć pod uwagę?

Prawo spółek

18 grudnia 2020/ Wojciech Kremer

Actio pro socio to instytucja, dzięki której wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i akcjonariusz spółki akcyjnej może wytoczyć powództwo o naprawienie spółce wyrządzonej jej szkody. W postępowaniu zainicjowanym pozwem złożonym na podstawie art. 295 § 1 ustawy z 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych, dalej jako: „k.s.h” (w przypadku spółki z o.o.) lub 486 § 1 k.s.h. (w przypadku spółki akcyjnej), udziałowiec może dochodzić odszkodowania należnego spółce, jeżeli spółka nie wystąpiła na drogę sądową w terminie roku od dnia ujawnienia czynu wyrządzającego szkodę. Powody, dla których spółka nie dochodzi należnego jej roszczenia mogą być różne, ale actio pro socio ma zapewnić wspólnikom ochronę przede wszystkim w sytuacji, gdy spółka nie wniosła powództwa, gdyż pozwanym miałby być członek jej organu lub większościowy udziałowiec. Osoby te mają z reguły tak silny wpływ na funkcjonowanie spółki, że członkowie zarządu i rady nadzorczej często przedkładają lojalność wobec sprawców szkody ponad interes spółki i nie dochodzą należnego jej odszkodowania. Z tego względu instytucja actio pro socio mogłaby pełnić istotną rolę w dochodzeniu odszkodowań od członków organów spółek kapitałowych. Mimo to wniesienie powództwa przez wspólnika lub akcjonariusza na rzecz spółki jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Poniżej pokrótce przedstawiono ryzyka, koszty i korzyści łączące się z takim postępowaniem, które łącznie uzasadniają brak popularności actio pro socio i które należy wziąć pod uwagę, podejmując decyzję o wytoczeniu powództwa.

Ryzyka i koszty łączące się z wytoczeniem powództwa przez udziałowca

Udziałowiec wnoszący actio pro socio zobowiązany jest samodzielnie ponieść opłatę sądową od pozwu i pozostałe koszty procesu. Jako że postępowania oparte o art. 295 § 1 k.s.h. i 486 § 1 k.s.h. są skomplikowane, z reguły konieczne okazuje się zaangażowanie profesjonalnego pełnomocnika, którego koszt również obciąży udziałowca. Oczywiście w przypadku wygranej, pozwany będzie zobowiązany do zwrotu udziałowcowi kosztów procesu, ale kwota ta najczęściej nie wystarczy na pokrycie całości wynagrodzenia radcy prawnego lub adwokata, który reprezentował powoda w postępowaniu sądowym. Ponadto, zgodnie z art. 295 § 2 k.s.h. i 486 § 2 k.s.h., sąd na żądanie pozwanego może zobowiązać wspólnika lub akcjonariusza do złożenia kaucji na zabezpieczenie pokrycia szkody grożącej pozwanemu. Jeżeli udziałowiec nie wpłaci jej w terminie, sąd odrzuci pozew. Konieczność złożenia kaucji stanowi dodatkowe utrudnienie dla udziałowca, gdyż musi „zamrozić” środki pieniężne. Należy także wskazać, że jeżeli powództwo okaże się nieuzasadnione, a udziałowiec je wnoszący działał w złej wierze lub dopuścił się rażącego niedbalstwa, będzie obowiązany naprawić szkodę wyrządzoną pozwanemu. Z powyższego wynika, że oprócz konieczności poniesienia przez wspólnika lub akcjonariusza już na początku procesu kosztów związanych z opłatą od pozwu, wynagrodzeniem pełnomocnika i kaucją, udziałowiec naraża się dodatkowo na ryzyko powstania obowiązku zapłaty odszkodowania pozwanemu, a w każdym przypadku przegranej będzie zobowiązany do zwrotu mu poniesionych kosztów procesu (art.  98 § 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego, dalej jako: „k.p.c.”).

Korzyści udziałowca w przypadku uwzględnienia powództwa

Jeżeli pozew wniesiony przez udziałowca zostanie uznany za zasadny, sąd zasądzi odszkodowanie na rzecz spółki. Wspólnikowi lub akcjonariuszowi będzie należeć się wyłącznie zwrot kosztów procesu. Co to oznacza dla udziałowca? Otóż ponosi on całe ryzyko związane z wytoczeniem powództwa, a w przypadku wygranej cała korzyść przypada spółce, a więc, upraszczając, wszystkim wspólnikom lub akcjonariuszom proporcjonalnie do ilości posiadanych przez nich udziałów. W tym kontekście należy pamiętać, że actio pro socio jest instytucją przeznaczoną przede wszystkim dla wspólników i akcjonariuszy mniejszościowych. Udziałowcy większościowi mogą doprowadzić do wytoczenia powództwa przez spółkę (np. poprzez podjęcie uchwały z art. 228 pkt 2 k.s.h. albo art. 393 pkt 2 k.s.h. o dochodzeniu roszczeń przeciwko członkom organów lub byłym członkom organów lub poprzez zmianę składu osobowego zarządu i rady nadzorczej), korzystanie z actio pro socio nie będzie więc miało dla nich z reguły sensu. Z drugiej strony to właśnie większościowy udziałowiec odniesie największą korzyść z wytoczenia powództwa przez udziałowca mniejszościowego. Polskie prawo nie przewiduje mechanizmu, który zachęcałby mniejszościowych akcjonariuszy i wspólników do aktywności, wręcz przeciwnie – wydaje się, że ustawodawca skoncentrował się na stworzeniu utrudnień (konieczność poniesienia całości kosztów postępowania, obowiązek złożenia kaucji, przewidzenie odszkodowania), które zapobiegałyby nadużywaniu actio pro socio i wykorzystywaniu go np. do szantażu korporacyjnego.

Czy warto wytaczać actio pro socio?

Konieczność poniesienia przez udziałowca całości kosztów związanych z zainicjowaniem procesu, obowiązek wniesienia kaucji na zabezpieczenie potencjalnych roszczeń pozwanego, ryzyko łączące się z ewentualnym przegraniem procesu, a także ograniczone korzyści udziałowca z otrzymanego przez spółkę odszkodowania, prowadzą do wniosku, że niezwykle rzadko wytoczenie powództwa na rzecz spółki będzie miało dla udziałowca ekonomiczny sens. Przedstawiciele doktryny prawa postulują wprowadzenie rozwiązań, które zmieniłyby ten stan rzeczy. Wydaje się, że mogłoby pomóc wprowadzenie regulacji, przyznającej część wyegzekwowanego odszkodowania osobiście udziałowcowi. Obecnie procedowana reforma Kodeksu spółek handlowych nie przewiduje jednak żadnych zmian w obrębie instytucji actio pro socio.

YOU MAY ALSO LIKE

Kim jest prokurent – powołanie, odwołanie, zakres uprawnień

Przez Wojciech Kremer, 3 lata ago

Zobacz więcej - Udostępnij -

Trzy istotne cechy odróżniające prostą spółkę akcyjną od pozostałych spółek kapitałowych

Przez Wojciech Kremer, 3 lata ago

Zobacz więcej - Udostępnij -

Jak odwołać członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (spółki z o.o.)?

Przez Wojciech Kremer, 3 lata ago

Zobacz więcej - Udostępnij -